RTG w torebce

I nie chodzi o to, żeby prześwietlać nasze torebki. Nie chodzi o to, co mamy w torebkach, bo mamy zawsze dużo rzeczy, do tego niekiedy tak zaskakujących.... Chodzi o wykorzystanie rzeczy, które wydawałoby się, w szyciu w ogóle są nieprzydatne. Czy już pisałam, że tzw. PRZYDASIE mnie wykończą? One plus moja kreatywność, na którą coraz mniej czasu. Takie na przykład RTG - leży sobie gdzieś w zakamarkach naszych szaf, obok teczek.... Leży całymi latami, po co? Bo PRZYDA SIĘ! No przyda się, naprawdę. Jako wkład usztywniający do małej torebeczki na złotym łańcuszku. Mała torebeczka ze  sztucznego tworu futerkowego ( coś a la strzyżona gąsienica ). Oczywiście u mnie od nagłego pomysłu do wykonania droga krótka. Futerka zostało mi mało, ale w sam raz na torebkę. Do tego zapięcie magnetyczne, do tego łańcuszek od starej torebki z SH, do tego resztka satyny na podszewkę, do tego tasiemka atłasowa w kolorze zbliżonym do futerka. I stare RTG.

Wycięłam z futerka prostokąt 21 x 43 cm i dwa małe prostokąciki na boki 10 x 12, które to zaokrągliłam z jednej strony. Z satyny wycięłam takie same elementy. Pozszywałam, osobno elementy z futerka, osobno z satyny.

Potem zeszyłam je ze sobą, zostawiając otwór, by wepchnąć RTG, o wymiarach 20 x 41 cm. Potem nabiłam zapięcie, co nie było za łatwe, bo naciąć równo trzy warstwy : futerko, RTG i podszewkę, nastręcza trochę trudności, ale dało się.

Kolejny krok to było pozaszywanie otworu, przez który wepchnęłam RTG. I pozostało mi tylko dołączenie paska i co? I ze złotego łańcuszka, który miał być paskiem torebki, wyciągnęłam oryginalny czarny pasek ze skaju. Przewlekłam atłasową tasiemkę i ... I zorientowałam się, że przymocowanie paska do torebki powinnam była zrobić na etapie zszywanie podszewki z futerkiem. A nie zrobiłam tego. Musiałam boczki trochę nadpruć i wepchnąć tam troczki z satyny, do których był dołączony pasek.

No i już torebka z RTG gotowa. Jest malutka, zgrabniutka, w sam raz na chusteczki, telefon i portfel. Do tego twór futerkopodobny, zmienia swój odcień wraz ze zmianą oświetlenia i dobrze się komponuje ze złotym łańcuszkiem. Podoba mi się.